Kliknij tutaj --> 🦖 jak tanio zbudować kolektor słoneczny

Wcześniej Sstalone chciałby zbudować taką instalację, nie bardzo się orientuje jak to działa i co musi zakupić. Słyszy od nas, że w układzie musi być naczynie otwarte a nie drenażowe. Przekonany, że sam poskłada taką instalację idzie do sklepu i kupuje naczynie otwarte a w sklepie sprzedawca wykorzystuje jeszcze jego niewiedzę Kolektor słoneczny z puszek po piwie. Maxymalnie za free. A jak sie w puszkach woda zagotuje to bedzie KAWA ? To jest kolektor powietrzny. Nie wspomniałem, że będzie woda tylko, że muszę wypłukać puszki by nie śmierdziały. Na razie odpuściłem sobie płukanie. Postaram sie wypłukać gdy skleje puszki, niestety jest to konieczne. Jak tanio zbudować kolektor słoneczny. Facebook Messenger Twitter Whatsapp Reddit Linked-in Email Kopiuj URL esh0 06 Sie 2005 14:54 519617 476 ; 1; 2; Jak zamontować kolektor? Kolektor powinien być skierowany na południe, by w jak najszerszym zakresie mógł korzystać z promieni słonecznych. Miejsce, gdzie zostanie założony, nie powinno być też zacienione ani znajdować się w bezpośrednim sąsiedztwie drzewa, by uchronić powierzchnię urządzenia przed zalegającymi liśćmi czy KOLEKTOR SŁONECZNY PŁASKI. Witam. Na kolektory na ogół wystawiana jest wieloletnia gwarancja ( 10-12 lat ), wystawiają ję firmy istniejące już jakiś czas na naszym rynku. Jeżeli jest to stosunkowo świeża firma to można mieć obiekcje czy dotrzyma tak długiego okresu gwarancji. Bezwzględnie trzeba stwierdzić co firma Site De Rencontre Brin D Amour. Ogrzewanie w naszych domach jest coraz droższe, ceny paliw oraz energii elektrycznej są coraz wyższe, dlatego też często zastanawiamy się nad pomniejszeniem naszych rachunków. Coraz częściej sięgamy więc po sposoby dogrzania poprzez łączenie odnawialnych źródeł energii z wygodnym centralnym ogrzewaniem. Bardzo ważną lecz kosztowną sprawą jest ciepły dom: ocieplone ściany oraz dach, szczelne okna , zmniejszenie ilości wody w naszym centralnym ogrzewaniu. Jednym ze sposobów jest połączenie ogrzewania pochodzącego z promieni słonecznym z naszym tradycyjnym ogrzewaniem. Kolektor słoneczny Dostępne na rynku kolektory są na pewno bardzo dobre i wydajne, ale ile kosztują!!! Można własnym domowym sposobem zrobić taki kolektor: - w układzie otwartym - w układzie zamkniętym Budowa naszego kolektorów układzie otwartym Potrzebujemy rurki miedziane (najlepiej przewodzą ciepło), cyna, sprzęt do lutowania, pompa do wody, kątownik stalowy lub aluminiowy, czarną blachę, odpowietrznik, zawór bezpieczeństwa, bojler najlepiej z dwoma wężownicami -niestety nie jest tani - zbiorniczek wyrównawczy, szyba i uszczelniacz np. sylikon, czarną matową farbę. Ilość miedzianych rurek zależy od wielkości naszego kolektora jaki chcemy zbudować. Firmy specjalizujące się w tej dziedzinie podają, że na czteroosobową rodzinę wystarczy 2 m2. Przyjmijmy, że to prawda chociaż ja zbudowałem większy ponieważ niestety budowa domowym sposobem daje mniejsze wydajności. JAK ZACZĄĆ Układ otwarty: Zaczynamy od lutowania rurek ja to zrobiłem palnikiem na butlę gazową, lutujemy w kształcie drabinki położonej poziomo co ok 10cm. Znając już rozmiary prostokąta utworzonego z rurek zbudowałem stelaż z kątownika stalowego. Dół mojego kolektora wyłożyłem blachą, którą zdobyłem na złomie za parę groszy, następnie przyspawałem ją do podstawy i pomalowałem ją sprayem na czarny matowy kolor, czarny mat nie odbija promieni słonecznych. Na tą blachę położyłem moje rurki z miedzi i poprzeplatałem je aluminiową - taką do pieczenia złożoną z trzech warstw :). Wszystko to pomalowałem cienką warstwą farby. dzięki tej folii uzyskałem większą absorbcję promieni słonecznych. Dalej zamocowałem zbiornik wyrównawczy z beczki 10 l. w beczce zaspawałem wieczko, żeby uniknąć parowania. Do mojego zbiorniczka zamocowałem trzy króćce: 1) do przelewu wody; 2) zasilający z wodą z układu; 3) na dole beczki króciec łączący rurki i zbiornik. W najwyższym punkcie rurek zainstalowałem odpowietrznik oraz mój zbiornik. Muszę tu zaznaczyć,że mam dach dwuspadowy. Całą tą konstrukcję przykryłem szybą ze starych okien, oprócz oczywiście beczki :). Rurki miedziane połączyłem z gumowym wężem ogrodzeniowym, który przez komin wentylacyjny doprowadziłem do mojego bojlera. Do układu wlałem wodę i podpiąłem pompkę taką jak w centralnym ogrzewaniu. Po roku jednak dokupiłem proste urządzenie do sterowania pompką, sterownik taki jaki się stosuje przy kotłach centralnego ogrzewania z dwoma czujnikami temperatury. Jeden zamocowałem w moim kolektorze a drugi zamocowałem przy bojlerze. Sterownik załącza mi pompkę jeśli różnica między czujnikami jest większa niż 10 C - oszczędność na energii elektrycznej. Gdy miałem układ bez sterownika często z lenistwa nie chciało mi się chodzić do piwnicy i wyłączać pompkę, co powodowało szybsze wychłodzenie wody w bojlerze. ZAZNACZAM, ŻE MÓJ KOLEKTOR DZIAŁA TYLKO W MIESIĄCACH W KTÓRYCH TEMPERATURA NIE SPADA PONIŻEJ 0 C. Na zimę spuszczam wodę. Układ zamknięty Z rurkami miedzianymi robimy analogicznie jak w układzie otwartym, oczywiście zamiast zbiorniczka wyrównawczego montujemy odpowietrznik. Przy bojlerze należy zainstalować zbiorniczek ciśnieniowy wraz z zaworem bezpieczeństwa. Można również ocieplić całą instalację i zamiast wody układ zalać płynem stosowanym do chłodnic samochodowych. Ja się na taki układ nie zdecydowałem, wystraszyłem się ciśnienia. To jednak był błąd i niestety czekają mnie przeróbki :) ŻYCZĘ MIŁEGO KORZYSTANIA Z DARMOWEGO CIEPŁA Autor: mgr inż. Krzysztof Lis, Wielu z budujących domy chce mieć w domu kolektor słoneczny. Większości ludzi kojarzą się one ze słonecznym ogrzewaniem, choć są jedynie dobrym sposobem na przygotowanie ciepłej wody użytkowej. Ze względu na wysoką cenę, zwracają się po bardzo długim okresie. A mają przecież służyć do korzystania z darmowej energii słonecznej… Jakie jest więc rozwiązanie? Samodzielna budowa kolektora! Przy odrobinie wysiłku i inwencji, budowa kolektora nie jest niczym trudnym. Można go zbudować we własnym garażu i zamontować na dachu. Ale aby było to możliwe, najpierw trzeba poznać zasady działania i budowę podstawowych rodzajów kolektorów. Budowa kolektora płaskiego Kolektor słoneczny płaski, to najprostszy rodzaj wodnego kolektora słonecznego. Jako najprostszy, nie jest najbardziej sprawny. Za to jest najłatwiejszy do samodzielnego wykonania. W przypadku kolektora zbudowanego własnoręcznie, nie jest istotna jego wydajność i sprawność, a tylko koszt budowy. Jeśli kolektor własnej roboty jest dwukrotnie gorszy od firmowego o tej samej powierzchni, ale dziesięciokrotnie tańszy, zawsze można zbudować dwa, i tak za pięć razy mniej pieniędzy. Kolektor płaski wygląda tak, jak przedstawiono na rysunku po prawej stronie. To rzecz jasna bardzo uproszczony schemat, ale nie ma to większego znaczenia. Najważniejszym elementem jest absorber. Zazwyczaj jest to płaska płyta, w czarnym kolorze, której zadaniem jest ogrzewanie się od padających na nią promieni słonecznych. Jest ona pomalowana farbą albo pokryta jakimś środkiem o czarnym (ciemnym) kolorze. Ciepło od rozgrzanego kolektora odbiera wymiennik ciepła. W typowym kolektorze są to rurki, przez które przepływa ciecz. Cieczą tą może być ta sama woda, która trafia do zasobnika ciepłej wody, czyli woda z kranu. Może być to woda w obiegu zamkniętym, ona oddaje ciepło przez wężownicę umieszczoną w zasobniku. Jeśli kolektor ma móc pracować również zimą, stosuje się zamknięty obieg jakiejś niezamarzającej cieczy, np. glikolu. Absorber wraz z przyczepionym do niego wymiennikiem (im większa powierzchnia kontaktu wymiennika z absorberem, tym lepiej) umieszczone są w zaizolowanej skrzynce. Ma ona po pierwsze chronić kolektor przed uszkodzeniami i umożliwiać jego łatwy montaż na połaci dachowej lub w dowolnym innym miejscu. Po drugie ma chronić kolektor przed utratą ciepła. Dlatego między skrzynką a samym „sercem” kolektora jest najczęściej gruba warstwa wełny mineralnej lub styropianu. Ma ona spore znaczenie zwłaszcza w okresie przejściowym, gdy temperatura powietrza jest niska. Tę samą funkcję pełni szkło, które zamyka kolektor od góry. Budowa kolektora próżniowego / rurkowego Kolektor rurkowy, znany jako próżniowy czy paraboliczny, jest już znacznie bardziej zaawansowany. Powierzchnią odbioru ciepła nie jest płaska płyta, tylko rurka. Wygląda to tak: Absorberem jest metalowa rurka. Umieszczona jest ona we wnętrzu drugiej, szklanej. Między absorberem a szkłem jest próżnia, co minimalizuje straty ciepła na drodze konwekcji. We wnętrzu absorbera umieszczony jest wymiennik ciepła. Czasem są to dwie rurki zamontowane tak, jak widać na schemacie. Czasem jest to tylko jedna rurka, która wtłacza wodę do wnętrza absorbera. W drodze powrotnej woda omywa absorber od wewnątrz, odbierając ciepło bezpośrednio z jego ścianek. W najbardziej zaawansowanych rozwiązaniach, ciepło transportowane jest przez tzw. rurki ciepła (heat pipes). Składają się one z „knota” puszczonego środkiem rurki i skraplacza na jej końcu. Skroplony czynnik roboczy spływa po knocie i odparowuje na ściankach. Oddaje ciepło skraplając się w wymienniku, tam podgrzewa ostatecznie wodę. Ze względu na mniejszą powierzchnię absorbera, w takich kolektorach stosuje się zwierciadła paraboliczne. Mają one na celu zwiększyć ilość ciepła, którą pochłania kolektor. Umożliwiają też zmniejszenie ilości rurek absorbera na danej powierzchni wymiennika. Takiego kolektora nie da się za bardzo zrobić w domowych warunkach, choćby ze względu na trudność przymocowania dwóch rurek wymiennika we wnętrzu absorbera i kłopot ze zdobyciem szklanych cylindrów, w których miałby być umieszczony absorber. Podstawowym warunkiem dla obniżenia wspomnianych kosztów jest ograniczenie strat cieplnych budynku. W przypadku istniejących obiektów osiąga się to na drodze poprawy izolacyjności cieplnej ścian, dachu, fundamentów itp., a także wymiany okien i drzwi. Kolejną możliwością jest wymiana lub modernizacja systemu centralnego ogrzewania i podgrzewania wody użytkowej. Nie zawsze dostrzeganym potencjałem do obniżenia domowych rachunków jest z kolei podgrzewanie ciepłej wody użytkowej. Co ważne jest ono niezależne od standardu energetycznego budynku, a więc można dokonać także częściowej modernizacji, niekoniecznie razem z np. izolowaniem ścian, czy wymianą okien. Ciepła woda użytkowa - niedostrzegany potencjał do obniżenia rachunków za ciepło W starych budynkach udział energii potrzebnej dla podgrzewania wody użytkowej CWU wynosił jedynie 10÷15%. Znacznie więcej ciepła potrzebne było dla celów ogrzewania pomieszczeń. Straty cieplne we współczesnych budynkach znacznie się obniżyły co spowodowało, że znacząco wzrósł udział potrzeb ciepła dla podgrzewania wody użytkowej. W najbardziej energooszczędnych budynkach (np. WT 2021) może wynosić nawet więcej niż 50%. Tak więc wysoko sprawne podgrzewanie ciepłej wody jest tu wyjątkowo ważne dla sumarycznych kosztów eksploatacji domu. Poglądowe bilanse cieplne (udział na ogrzewanie i podgrzewanie wody CWU) budynków w zależności od ich standardów energetycznych. Wyższa sprawność i ograniczenie czasu pracy źródła ciepła - sposób na niższe koszty eksploatacji Stare kotły grzewcze cechują się niską sprawnością, szczególnie jeśli chodzi o kotły stojące o dużej bezwładności cieplnej o wysokich stratach rozruchowych i postojowych. Szczególnie w trybie podgrzewania ciepłej wody użytkowej CWU poza sezonem grzewczym, bardzo niska sprawność pracy kotła (często rzędu 40-60%) skutkuje wysokimi kosztami podgrzewania wody CWU. Obniżenie kosztów eksploatacyjnych można osiągnąć na 2 sposoby - wymiany źródła ciepła oraz ograniczenia czasu jego pracy. Dzięki zastosowaniu jedynie 2-3 kolektorów słonecznych w typowym domu, czas pracy kotła grzewczego czy też pompy ciepła można skrócić nawet o 50-60% rocznie w trybie podgrzewania wody CWU. Praktycznie zerowe zużycie energii (jedynie kilkanaście Wat dla małej pompy obiegowej) przekłada się na "czyste" oszczędności - obniżenie zużycia paliwa, a także lokalne ograniczenie emisji zanieczyszczeń. Zastosowanie kolektorów słonecznych wraz z wymianą podgrzewacza wody (i ewentualnie kotła) W takim przypadku można zastosować najbardziej dogodne rozwiązanie z punktu widzenia ekonomicznego i technicznego. Jest nim zestaw solarny z 2-wężownicowym podgrzewaczem wody, dzięki czemu można połączyć ze sobą w prosty sposób instalację solarną i kocioł grzewczy. Taki wariant można zalecić w sytuacji, gdy istniejący podgrzewacz uległ awarii lub jest w znacznym stopniu zużyty. Istniejący lub nowy kocioł grzewczy jest przewidziany jako 1-funkcyjny (nie podgrzewający przepływowo wody użytkowej CWU, a za pośrednictwem podgrzewacza pojemnościowego). Dla przeprowadzenia takiej inwestycji można nabyć gotowy kompletny zestaw solarny z podgrzewaczem 2-wężownicowym. Korzyścią będzie łatwiejsza kompletacja i niższy koszt instalacji oferowanej w pakiecie. Standardowy schemat instalacji solarnej z podgrzewaczem 2-wężownicowym i 1-funkcyjnym kotłem wiszącym lub stojącym. To optymalne rozwiązanie dla nowych domów oraz szerszych zakresów modernizacji w domach istniejących, polegających na wymianie podgrzewacza wody i ewentualnie kotła grzewczego. Zastosowanie kolektorów słonecznych bez wymiany podgrzewacza wody - z dodatkowym "solarnym" podgrzewaczem wody Często właściciel domu nie chce wymieniać podgrzewacza wody, który współpracuje z kotłem 1-funkcyjnym. Jest to uzasadnione jeśli jest on w dobrym stanie technicznym pozwalającym na kolejne lata użytkowania. Pozostają 2 rozwiązania - albo podłączenie instalacji solarnej za pomocą wymiennika ciepła albo zastosowanie dodatkowego podgrzewacza 1-wężownicowego. Jest on dobierany tak aby zapewnić wymagany odbiór ciepła (min. 50 litrów na 1 m2 z powierzchni kolektorów płaskich). Uzyskany układ szeregowy podgrzewaczy zapewnia korzystne warunki pracy instalacji solarnej jak i całego systemu. Zwiększona łączna objętość wody użytkowej oznacza także większą jej ilość oraz wyższy komfort dla mieszkańców domu. Do minusów rozwiązania można zaliczyć potrzebę zapewnienia dodatkowego miejsca w kotłowni na drugi "solarny" podgrzewacz wody. Szeregowy układ podgrzewaczy wody pozwala na rozbudowę istniejącego systemu i jednocześnie podwyższenie poziomu komfortu korzystania z ciepłej wody użytkowej. Zastosowanie kolektorów słonecznych bez wymiany podgrzewacza wody - z wymiennikiem ciepła Jeżeli właściciel domu chce pozostawić istniejący podgrzewacz wody, a jego pojemność oraz konstrukcja (wymagany typ pionowy) zapewni odbiór ciepła (min. 50 litrów na każdy 1 m2 kolektorów słonecznych), to dopuszczalny może być wariant podłączenia z wymiennikiem ciepła. Zaletą jest tu niższy koszt inwestycji i brak potrzeby zapewnienia dodatkowego miejsca w kotłowni jak w rozwiązaniu z dwoma szeregowymi podgrzewaczami wody. Mniej korzystna będzie potrzeba zastosowania dodatkowej pompy obiegowej przy wymienniku ciepła, a także konieczność zwrócenia uwagi na jakość wody (wpływ wysokiej twardości i zanieczyszczeń na elementy wewnętrzne wymiennika). Modernizację systemu z pozostawieniem istniejącego podgrzewacza wody (i ewentualnie kotła) wraz z zastosowaniem wymiennika ciepła można uznać za wariant "minimalistyczny" ale dopuszczalny przy spełnieniu wymagań po stronie podgrzewacza wody i jakości wody. Kolektory słoneczne, a gazowy kocioł 2-funkcyjny - czy możliwa jest współpraca? Co prawda głównym przeznaczeniem kotłów 2-funkcyjnych są mieszkania i apartamenty, ale nierzadko są one stosowane w domach. Brak w takim wariancie podgrzewacza pojemnościowego wody CWU (lub wbudowany niewielki zasobnik) powoduje, że zastosowanie kolektorów słonecznych wymaga szerszego zakresu rozbudowy. Wynika to z konieczności zapewnienia magazynowania ciepła wytwarzanego przez kolektory słoneczne. Jeżeli kocioł 2-funkcyjny ma być wymieniony to sytuacja o tyle będzie prosta, że można w jego miejscu przewidzieć nowy kocioł typu 1-funkcyjnego. Wystarczy wtedy wybrać standardowy zestaw solarny z podgrzewaczem 2-wężownicowym. Prosty schemat hydrauliki i automatyki zapewni dogodne warunki współpracy kotła z instalacją solarną. Jeżeli jednak właściciel domu chce zachować kocioł 2-funkcyjny do dalszej pracy, to wiąże się to z potrzebą sprawdzenia technicznych możliwości jego współpracy z instalacją solarną. Warunkiem koniecznym jest zawsze zastosowanie podgrzewacza wody o konstrukcji i pojemności zapewniającej odbiór i magazynowanie ciepła. Jednym z rozwiązań może być zastosowanie podgrzewacza 2-wężownicowego. Jeden z wariantów dołączenia instalacji solarnej do współpracy z kotłem 2-funkcyjnym. Wykorzystana jest funkcja pracy w trybie ogrzewania pomieszczeń. Należy zapewnić sterowanie ogrzewaniem zgodnie z potrzebami budynku. Ogólnie nie ma przeciwwskazań do zastosowanie kolektorów słonecznych w domach modernizowanych. Najważniejszym jest oczywiście wytypowanie korzystnych warunków zabudowy (kierunek południowy +-45o). Wystarczy niewielka powierzchnia dachu dla 2-3 kolektorów płaskich, chyba że intencją będzie wspomaganie ogrzewania domu lub też podgrzewania wody basenowej. Warunkiem koniecznym jest zapewnienie odbioru i magazynowania ciepła, co może się wiązać z wymianą lub dodaniem nowego podgrzewacza wody. Powyższy film pokazuje krok po kroku sposób na to jak zbudować wodny kolektor słoneczny. Jest to dość zaawansowany projekt w którym metoda działania takiego wodnego kolektora słonecznego jest w zasadzie prosta, jednak wykonanie to czas i umiejętności majsterkowe. Jeżeli narzędzia warsztatowe nie są Ci obce i lubisz podejmować wyzwania, które mają praktyczny cel, to ten poradnik i ten pomysł jest dla Ciebie. Ogrzewanie domu wodą to bardzo dobry sposób i do tego wodne kolektory słoneczne możemy wykonać samodzielnie. A ich wykonanie to głównie takie materiały jak miedziane rurki i aluminiowa blacha. Kolektor słoneczny z takich materiałów to koszt około 200 złotych plus dodatki takie jak drewno, okno (szyba z ramą), płyta OSB i materiał izolacyjny. Budowa kolektora słonecznego to coraz bardziej popularny temat w dziedzinie DIY. Coraz bardziej zaawansowane pomysły i projekty można znaleźć w sieci i warto szukać bo i oszczędzamy tym sposobem i mamy satysfakcję, że zrobiliśmy coś samodzielnie. Jeżeli jesteś szczęśliwym posiadaczem domu, zapewne nie raz, nie dwa, rozważałeś pomysł zaopatrzenia się w kolektory słoneczne. Oszczędzają czas, pieniądze i energię. I rzecz najważniejsza-to ekologiczne źródło energii lub ciepłej wody. Nie ma się co czarować, koszt zakupu i montażu takich paneli waha się od kilku do kilkunastu tysięcy złotych i nie każdy może sobie na taki zakup pozwolić. Jednak kolektory słoneczne to zakup, który z czasem nam się zwróci(oszczędność w zużyciu opału czy gazu) i warto w nie zainwestować. Co jednak, kiedy okaże się, że można zaoszczędzić i na kupnie kolektorów słonecznych? Czy można je zrobić samemu w domu? Oczywiście że tak! Do zrobienia paneli słonecznych, przymierzaliśmy się od jakiegoś czasu. Były jednak rzeczy ważne i ważniejsze. Dwa tygodnie temu, przez przypadek udało nam się odziedziczyć w spadku podstawę takich domowych kolektorów-płaskich kaloryferów panelowych., więc nadarzyła się okazja, żeby wreszcie zrealizować plan. Bo przyznam, że to jest najtrudniejsza część zadania-zdobycie płaskich paneli kaloryferowych. Możecie polować na aukcjach w internecie, ale majsterkowicze skupują je jak świeże bułeczki, podobnie jak na skupach złomu. Więc najprędzej zdobędziecie je, kiedy ktoś z Waszych znajomych będzie wymieniał kaloryfery w starym budownictwie. Jeżeli zdobędziecie już takie panele, reszta pójdzie łatwiej. Do rzeczy co będzie potrzebne i ile to kosztuje? Zacznę od tego, że zrobiliśmy(na razie) cztery kolektory słoneczne., które umieszczone na dachu, od kilku dni, przy średnich temperaturach dziennych 25’C grzeją 300 litrów wody do 55’C. Jest to wystarczająca ilość i temperatura wody, dla 3-4 osobowej rodziny, z lekką nadwyżką na następny dzień. Czyli woda nie wychładza się do zera, a rano jej średnia temperatura to 30’C. Co oczywiście sprawia, że dnia następnego woda szybciej jest ogrzewana. Są to kolektory słoneczne, które tylko ogrzewają wodę. Nie gromadzą energii słonecznej- czyli nie są kolektorami fotowoltaicznymi. Jest to świetne rozwiązanie, kiedy wodę ogrzewacie równocześnie grzejąc dom. Oczywiście w lecie domu nie ogrzewamy, natomiast jedynym źródłem opału jest u nas węgiel i/lub drewno . Co za tym idzie, palimy w piecu całe 365 dni w roku. Co w lecie jest trochę irytujące, a wręcz uciążliwe. W takiej sytuacji idealne spełniają swoją rolę panele słoneczne. Dodam, że mamy w planie dorobienie jeszcze 3 sztuk, które będą ogrzewały wodę w basenie. Kolektory słoneczne DIY -1 sztuka 205 cm x 64 cm: kaloryfer płaski (ok 40 zł-złom) blacha ocynkowana (ok 15-20 zł II gatunek) 3 x styropian 3 cm (7 zł) 1/2 pianki montażowej (6 zł) szyba (ok 20 zł) silikon/uszczelniacz dekarski (12 zł) taśma dwustronna (6,50 zł) farba czarny mat 1/4 puszki (12 zł) profile stalowe ocynkowane 2 x 3 m (10 zł) 2x kolanko mosiężne (8 zł) taśma aluminiowa lub PCV (10 zł) KOSZT CAŁKOWITY-151,10 zł Musicie pamiętać, że dochodzi do tego koszt instalacji (całościowo ok 500 zł) o czym opowiem w kolejnym poście. A podstawą jest zasobnik na wodę z wężownicą. Jeżeli posiadacie zasobnik z jedną wężownicą, można bawić się w przerabianie instalacji. Jak to zrobić odpowiemy w komentarzu, jeżeli ktoś będzie zainteresowany tematem. No chyba, że ktoś bardzo się uprze i będzie chciał mimo wszystko inwestować, należy doliczyć koszt wymiany baniaka, a ceny zaczynają się o d 1200 zł za pojemność 200 litrów. Jak zrobić kolektory słoneczne? Kaloryfery panelowe malujemy czarną matową farbą. Do blachy pianką mocujemy styropian, który będzie izolował od spodu kolektory. Styropian do blachy mocujemy dodatkowo taśmą, żeby uniknąć przesuwania się styropianu, zanim pianka porządnie zwiąże. Na styropian nakładamy sporą ilość pianki montażowej. Układamy pomalowany kaloryfer. Kolanko 90′ montujemy do zamontowania złączki(przed przyklejeniem). Podobnie jak wcześniej, zabezpieczamy taśmą, przed przesunięciem poszczególnych warstw. Następnie przyklejamy taśmę dwustronną, piankową, do której przykleimy szybę. Klej/sylikon/uszczelniacz nakładamy do uszczelnienia i zabezpieczenia przed wilgocią. Do naszych paneli nie powinna się dostawać woda, ponieważ zaczną parować. Taśma aluminiowa to dodatkowe zabezpieczenie styropianu przed wilgocią. Rama-profile montażowe do płyt kartonowo gipsowych. Malujemy na czarno, ale raczej w celach estetycznych. Ramy nitujemy ze sobą i od spodu do blachy. między ramy a panele, dajemy piankę montażową. Gotowe! Jeden panel waży około 50 kilogramów, więc do montażu na dachu potrzeba przynajmniej dwóch, trzech osób. Jeżeli nie chcecie montować paneli bezpośrednio do dachu, można położyć je na profilach stalowych. Każdy panel przykręcony jest 4 śrubami na kątownikach do dachu. Po przymocowaniu pozostaje rozłożeni instalacji. Ale to już temat na kolejny post. Tak naprawdę nas panele kosztowały jeszcze mniej. W zasadzie kilka złotych na złączki, piankę i taśmę dwustronną. Stara blacha jest z reklamy ściennej, szyba to pozostałość po firmie meblowej. Więc jeżeli się mocno postaracie i zrobicie domowy recykling, koszt Waszych kolektorów będzie jeszcze mniejszy ;) Pytania zostawiajcie pod tekstem, na wszystkie wątpliwości, wszelkie zapytania odpowie Szalony- główny koordynator i wykonawca projektu ;)

jak tanio zbudować kolektor słoneczny